Rozwiązaniem byłoby obliczanie i zapisanie w bazie różnicy czasu podczas
gdy daemon łączy się z bazą, a robi to co minutę.
Wydaje mi się, jednak że to przerost formy nad treścią. Może po prostu
zróbmy tą funkcję opcjonalną. Jak ktoś nie chce/nie może zsynchronizować
czasu, nie będzie jej włączał. Oczywiście informacja w dokumentacji
powinna się znaleźć, np. razem z opisem tej opcji.