Adescom i jambox jest zrobiony. Adescom po nowemu - modułów, a do jambox trzeba lekkiej korekty.

30 sty 2015 14:35 "Sławomir Paszkiewicz" <paszczus@gmail.com> napisał(a):
Tomek, ale nie odpowiadasz na konkretne pytania od nas, tylko znowu zaczyna się wojna,
dlaczego LMS stoi w miejscu....


W tym wątku padły już moduły jakie ludzie potrzebują, ale napisze raz jeszcze:

  • syslog
  • jambox
  • hiperus voip
  • ipv6
  • adescom (?)

Czy mógłbyś się do tego ustosunkować, wyceniając każdy moduł oraz podając czas realizacji ?

W dniu 30.01.2015 o 14:29, Tomasz Chiliński pisze:
W dniu 30.01.2015 14:25, Sylwester Kondracki napisał(a):
Drogi Tomku,

Witam,

znasz bajkę o Timi Tumie ?

Powody ambicjonalne to akurat tu najmniej miały do powiedzenia,
poprostu była potrzeba rozwoju LMS'a i tyle

co do reszty Twojej wypowiedzi , nie skomentuję tego :)

Nie musisz, bo ślady tego chyba nawet w archiwum listy mailingowej
zostały ;-)
A co najmniej w moim archiwum pocztowym ;-)

W dniu 30 stycznia 2015 14:17 użytkownik Tomasz Chiliński
<tomasz.chilinski@chilan.com> napisał:

W dniu 30.01.2015 13:58, Andrzej Banach napisał(a):

W dniu 30.01.2015 o 12:41, Tomasz Chiliński pisze:
W dniu 30.01.2015 10:21, Sławomir Paszkiewicz napisał(a):
Jeśli coś miałoby się ruszyć to dla nas najważniejsze są 3
rzeczy:

* syslog
* jambox
* voip hiperus

(wszystkie te rzeczy są obecnie w iNET LMS)

To jest zrobione w iNET LMS tak, żeby można się było
pochwalić,
że niby jest. Zresztą wszystko tak jest zrobione w iNET LMS.
Te wszystkie dodatki o których piszecie powinny być zrobione
zupełnie
inaczej niż obecnie - poprzez porządny mechanizm pluginów,
który
umożliwiłby
w miarę sprawne dodawanie zewnętrznego kodu bez ciągłego
łatania lms-a
i rozwiązywania konfliktów pomiędzy łatkami.
Niedawno Maciek Lew zaczął w ramach lms-a iść w kierunku
czegoś takiego
co by umożliwiało właśnie taką integrację zewnętrznych
dodatków
bez łatania lms.

 Ale Tomku - wyceniaj, skladamy sie i rob! A najlepiej jakby Was
 (programistow) bylo 2-3 - przeciez tyle razy byly prosby by cos
dorobic
 - czesc rzeczy wykonywales Ty - dostawales za to normalnie
wynagrodzenie
 na ktore skladalismy sie wszyscy.
 Ale niestety w wielu projektach jestes wybacz za okreslenie
 niereformowalny - zwlaszcza jezeli nie Ty masz wykonac calosciowo
dany
 modul. Ostatnia rzecza jaka wspolnie z kims robiles to byl chyba
TERYT i
 caly SSIS - wtedy pamietam z Alec'em nawet ciezko ta wspolpraca Tobie
 szla, ale na szczescie sie udalo i to powstalo.

 Inetlms powstal wlasnie z Twojego powodu - na niektore dodatki nie
mozna
 bylo czekac latami - potrzebne byly od zaraz. Telekomunikacja rozwija
 sie szybko i trzeba za nia nadazyc. Te rzeczy wiec powstaly i nadal
 powstaja. Ty nie chciales ich w glownej galezi lmsa, (nie wazne czy
to z
 powodow politycznych, czy niezgodnosci ze stylem pisania lmsa to
poszly
 do iNETlms'a). Czekajac na Ciebie do dzisiaj uzgadnialibysmy jak ma
 wygladac dany modul, a tak uzywamy z powodzeniem inetlmsa i mamy
 oszczednosci na poziomie minimum jednego pracownika biurowego,
ktoremu
 nie musimy placic za niepotrzebna robote.

 Zdaje się, że iNET LMS ma zupełnie inny rodowód niż piszesz:
 Daniel Kulesza zaczął sobie robić jakiś spis rzeczy, których
potrzebuje
 i oczekiwał, że bez żadnej wyceny będę mu już to robił, a
potem
 po miesiącu jak zapytał jaki postęp prac i okazało się, że nie
ma żadnego
 (co zrozumiałe) to się "obraził" i powołał swój projekt do
życia, tzw.
 "gałąź lms", która z gałęzią nie ma nic wspólnego i od strony
technicznej
 jest totalnie spartolona. Dlaczego sprartolona? Bo Sylwester
Kondracki
 stwierdzić, że git jest do bani i nie będzie się go uczył, bo to
w ogóle
 utrudnia życie i jest be, etc. ;-)

My (ISP - cala rzesza ISP) naprawde jestesmy sklonni placic
miesiecznie
za rozwoj programu (szczegolnie gdy mamy dzieki niemu
oszczednosci), ale
nie moze byc tak ze Ty jako juz chyba jedyny opiekun LMS'a
decydujesz co
chcesz zrobic, a czego nie, a co gorsza co gotowego wlaczysz a
czego nie
wlaczysz do glownej galezi (czy wlaczyles jakikolwiek zew modul,
ktory
ktos napisal? - nie bo zawsze cos tam nie po Twojej mysli bylo).
Przez to my (ISP) sponsorujemy obecnie iNETlms'a - tam dodajemy
wszystko
co aktualnie potrzeba - jak ktos ma jakis swoj modul to dodawany
jest
itd - a ze brak nam stalych programistow (jeden to stanowczo za
malo i
nie przyszlosciowo) - to niestety taki swiat - ciezko o takie
osoby. Ty
moglbys byc taka osoba i robic to na glownej galezi, ale nie - masz
swoj
swiat - moim zdaniem zbyt wyidealizowany.

 Ta jasne - ile to razy już były próby wykonywane stałego
zrzucania się
 na rozwój projektu - i co z tego wychodziło - wielkie NIC.
 Owszem były jakieś doraźnie zrzutki, gdy ludzi mocno
przycisnęło, ale nic
 poza tym. Powołując projekt iNET LMS, poza pobudkami osobistymi
Daniela,
 wyszliście z założenia, że cały syf z internetu można po prostu
tak dorzucić
 do lms-a i otrzymacie wspaniały produkt. Pytanie tylko kto i za
jakie
 pieniądze będzie potem ten syf utrzymywał? Wyjdą kolejne
uaktualnienia
 łatek poszczególnych firm i co będziecie robić - wywalać starą
łatkę
 - której prawdopodobnie nawet w gicie nie rozróżnicie, bo nie
znakujecie
 w żaden sposób pochodzenia kodu (nie wspominając bardzo
wyczerpujących opisów
 zmian ;-))? A co potem - wrzucać całą łatkę na nową? Totalnie
bez sensu...
 Przechodziłem kiedyś ten etap i wiem, że nie tędy droga. Jednak
jeśli ktoś
 uważa, że "jakoś tam będzie" to po co ja mam przekonywać. Po
prostu
 każdy musi przejść w swoim życiu jakiś etap i do pewnych rzeczy
dojść samemu
 (choć nie każdy dochodzi do każdego etapu, bo w pewnym momencie
człowiek
 potrafi sobie zorganizować tak dużo pustej roboty, że na nic już
nie ma czasu).

Sumujac - daj zielone swiatlo i potwierdz ze bedziesz pracowal nad
wlaczaniem kolejnych modulow do lms'a - a bedziemy sie skladac na
lms a
nie na iNETlms.
Ale jak masz utrudniac wszystko i bedziemy czekali na nowe rzeczy
po
kilka lat - to sorki, ale nie tedy droga.
O ile juz nie jest za pozno - lms stojac w miejscu niejako sie
cofnal w
rozwoju dosc mocno. INETlms ledwo co nadaza.

 Szanowny Andrzeju, czego oczekujesz, że byle jaki kod trafi do
lms-a?
 Wiesz jak wygląda funkcjonowanie normalnych projektów
programistycznych?
 Gdy ktoś z zewnątrz próbuje coś włączyć do istniejącego
projektu przechodzi
 etap przeglądu zmian i dostosowuje się do sugestii osób z
projektu.
 Co to ma na celu: utrzymanie jako takiej jakości kodu, choć lms od
dawien
 dawna i tak jest kulawy

 iNET LMS powstał wyłącznie z powodów ambicjonalnych, a ja od
zawsze kierowałem
 się względami technicznymi. Stąd rozdźwięk i stałe pretensje
kierowane pod moim
 adresem od osób jakkolwiek zaangażowanych w projekt iNET LMS.

pozdrawiam
--
Andrzej Banach
net-komp.net.pl [1]

 --
 Pozdrawiam
 Tomasz Chiliński, Chilan

 _______________________________________________
 lms mailing list
 lms@lists.lms.org.pl
 http://lists.lms.org.pl/mailman/listinfo/lms [2]



Links:
------
[1] http://net-komp.net.pl
[2] http://lists.lms.org.pl/mailman/listinfo/lms



_______________________________________________
lms mailing list
lms@lists.lms.org.pl
http://lists.lms.org.pl/mailman/listinfo/lms