Jaroslaw Dziubek napisał(a):
> Z jakimi pogladami mam dyskutowac? Odrzucajac obrazanie przekonan
> politycznych innych niz Twoje, a takze srednie podejscie do cen
> (pewnie ze bym wolal sprzedawac net po 150zl zamiast po 50) to w
> zasadzie juz nie ma o czym dyskutowac.
>
Nie bylo moja intencja obrazanie czyichkolwiek przekonan politycznych,
tylko zwrocenie uwagi ze dzialalnosc niektorych (wiekszosci) partii jest
tylko pozerstwem z ktorego przewaznie nic nie wyniknika, a jesli juz
to same zle rzeczy. Opowiem wam historie lokalnej kopalni, ktora
przeznaczona do liwidacji miala zostac wchlonieta przez elektrownie
znajdujaca sie w poblizu (i miedzy ktorymi funkcjonowal tasmociag do
bezposredniego transportu wegla z dolu do pieca). Poniewaz wiazalo sie
to z tym ze kikladziesiat osob straciloby prace, pewnien baardzo znany
lokalny polityk i posel, postanowil wziasc sprawy w swoje rece i
uratowac miejsca pracy. Tak je wybronil ze elektrownia sie wkurzyla i
zrezygnowala z przejecia a robote stracilo ponad 1000 ludzi (w 20 000
miesteczku). (no kilkunastu pracowalo jeszcze nad rownaniem jej z ziemia)
> Prowadzenie pelnej ksiegowosc kosztuje. Sporo kosztuje. Dla takich
> firm jak moja (niezbyt duzych, ale tez posiadajacych jakis potencjal)
> wprowadzenie pelnej ksiegowosc wiaze sie z kosztami, ktorych nie
> udzwigne. Dotychczas cala ksiegowosc prowadzilo mi biuro podatkowe,
> ktore pelnej ksiegowosci sie juz nie podejmie.
>
To zrob odwrotnie, najmij ludzi do gonienia po dachach a sam sie zajmij
sprawami biurowo/ksiegowymi. a biuro rachunkowe zostaw sobie do
oblicznia wynagrodzen i zusow (bo to straszna durnota jest).
Pelna ksiegowosc wiaze sie z podejmowaniem decyzji gdzie ksiegowac
poszczegolne koszty, zewnetrzne biuro i tak by ich nie podielo albo
zrobiloby to zle.
Zaloze sie ze nasze firmy sa porownywalnych rozmiarow.
> W miescie, w ktorym dzialam 61zl (bo tyle kosztuje brutto najnizszy
> abonament) jest kwota tak, przy ktorej ludzie sie zastanawiaja czy
> chca sie podpiac. Jak cena wzrosnie do 100zl to wiekszosc albo
> zrezygnuje albo wogole sie nie podlaczy.
>
W miescie w ktorym ja dzialam najnizszy abonamnet wynosci 35z, co nie
przeszkadza mi robic neta od 61z w gore.
W ten sposob przy tych samych przychodach narobie sie dwa razy mniej i
dwa razy mniej wydam na inwestycje. Mam klientow ktorzy wiedza i
rozumieja za co placa bo swiadomie podjeli decyzje o tym zeby wziasc
neta odemnie. Nie mam problemow ze sciaganiem naleznosci i nie zmuszam
klientow do podpisywania terminowych umow.
Nie mam ani obowiazku ani ambicji podpiecia wszystkich, Jak kogos nie
stac, albo mu sie cos nie podoba to ma do wyboru jeszcze 8 lokalnych
providerow dzialajacych tutaj (50 tysiecznie miasto) i 2 ogolnopolskich.
Grzegorz Stanislawski