W dniu 13.09.2015 12:33, Sławomir Paszkiewicz napisał(a):
W dniu 2015-09-12 o 21:15, Tomasz Chiliński pisze:
Jeśli będziesz je konfigurował z pominięciem nakładki vyatty i sekretnego własnościowego modułu do niej przygotowanego przez ubnt nie będzie Ci działać wszelki offloading, więc dużej wydajności nie uzyskasz.
Z kolei jeśli pozostaniesz w zgodzie z vyattą to implementowanie różnicowe zmian w konfiguracji w tej wersji co jest na edgerouter-ami ostatnim razem jak testowałem nie działało, tzn. potrafiło na chwilę wymazać całą konfigurację sieci, by potem za chwilę całą załadować.
No póki co to robię to trochę na około, tzn to co się da, albo przynajmniej to co udało mi się oskryptować to robię poprzez vyattę, resztę przez iptables.
Ale właściwie z każdym release mogę zrobić coraz więcej przez vyatte. Udało mi się zrobić różnicowe implementowanie zmian ale po prostu porównując nowy config z aktualnym i wydając tylko komendy dla tych rzeczy, które się zmieniły. A Ty jak to próbowałeś robić?
Robiłem przez vyattę, a potem z pominięciem vyatty. Niestety tak jak pisałem pominięcie vyatty pozbawia wszelkiego offloadingu, ale jak się używa shapingu to i przy vyatta wyłącza się automatycznie offloading.
Ogólnie na ER Pro działa to w miarę szybko, na ER POE/Lite bez różnicowej to usunięcie wszystkiego i wpisanie na nowo zajmuje parę dobrych minut.
No właśnie - potwierdzasz zatem moje spostrzeżenia :(
Mimo, że vyatta przed commitem zmian potrafi ładnie pokazać różnicowo oczekujące na zatwierdzenie zmiany to potem i tak nie robi tego różnicowo :(