W dniu 13.09.2015 15:06, Sławomir Paszkiewicz napisał(a):
W dniu 2015-09-13 o 14:46, Tomasz Chiliński pisze:
Ogólnie na ER Pro działa to w miarę szybko, na ER POE/Lite bez różnicowej to usunięcie wszystkiego i wpisanie na nowo zajmuje parę dobrych minut.
No właśnie - potwierdzasz zatem moje spostrzeżenia :(
Mimo, że vyatta przed commitem zmian potrafi ładnie pokazać różnicowo oczekujące na zatwierdzenie zmiany to potem i tak nie robi tego różnicowo :(
Ja nie korzystam z pokazywania przez vyatte zmian tylko generuje wpisy dla dhcp typu
Wszystko jedno w jaki sposób wywołasz pokazanie różnic między konfiguracją bieżącą, a nowo implementowaną.
set service dhcp-server shared-network-name NETWORK subnet
10.0.0.0/24 static-mapping %n ip-address %i
do pliku a nastepnie juz na samym ER porownuje ten plik z /config/config.boot zdaje sie i jesli jest np.
-set service dhcp-server shared-network-name NETWORK subnet 10.0.0.0/24 static-mapping test ip-address 10.0.0.2 +set service dhcp-server shared-network-name NETWORK subnet 10.0.0.0/24 static-mapping test2 ip-address 10.0.0.3
to wykonuje wtedy na vyacie:
delete service dhcp-server shared-network-name NETWORK subnet 10.0.0.0/24 static-mapping test ip-address 10.0.0.2 set service dhcp-server shared-network-name NETWORK subnet 10.0.0.0/24 static-mapping test2 ip-address 10.0.0.3 commit save exit
A tuż przed commitem możesz wykonać komendę, która pokaże zmiany do zaimplementowania (informacyjnie). Rzecz w tym, że potem ta implementacja zmian wcale nie jest implementacją zmian. Swego czasu napisałem gościom z Ubnt zajmującym się systemem do ER co myślę o ich implementacji różnic nie wiedząc, że oni uczestniczą również w projekcie Vyatta (w skrócie napisałem, że Vyatta commiter w obecnych wydaniach to gówno niesamowite). Nie byłem świadomy tego, że oni maczają palce w Vyatcie - dopiero potem znalazłem o nich informację. Być może poczuli się urażeni, bo nie chcieli dalej odpowiadać na pytanie który moduł ich vyatty odpowiada za komunikację z chipsem Cavium Networks przetwarzającym ruch sieciowy w offloadzie.
w ten sposob zamiast usuwac calosci i tworzyc na nowo wykonuje tylko 2 modyfikacje.
Niestety w samym LMS są jeszcze ograniczenia, np nie da się wyciągnąć nazwy sieci w module dhcp więc niektóre reguły muszę robić na sztywno.
A ja radzę sobie bez daemona i mogę robić płynne przeładowywanie (przyrostowe) jak mi tylko się podoba. Vyattę wywalam w cholerę w takim wariancie.