Przed wdrożeniem ipsetow Twoj problem rozwiazalem w bardzo prosty sposób. Dopisalem do skryptu regułki przepuszczające wszystko, zaraz pod -F i na końcu skryptu nastepny wpis, usuwający tą regułę. Minusem tego było, że osoby odłączone dostawały net na te pare sekund w trakcie przeladowania, ale za to reszta nie odczuwala przeskoku. Sposób może i nie górnolotny ale sprawdzał się ;-)

Pozdrawiam
Tomasz Majewski
Hej,

Zastanawiam sie czy ktos z Was ma madrzejszy sposob na przeladowania iptables.

Aktualnie mam tak, ze w momencie przeladowania wykonywane jest iptables -F -t nat, FORWARD itd a nastepnie tworzone na nowo i dodawane poszczegolne komputery.
Dziala to tak od lat, ale niestety ma swoj mankament. Podczas przeladowania klienci "traca" internet na kilka-kilkanascie sekund (w zaleznosci od ilosci wpisow w iptables). O ile przeladowania odbywaja sie raz dziennie to nie ma to wiekszego problemu, ale jak sa czesciej (tak jak u mnie) to zaczyna to byc dla klientow uciazliwe.

Zoptymalizowalem regulki juz dosyc mocno, korzystam z ipset i ten czas znaczaco sie zmniejszyl, ale nadal wystepuje. Macie na to jakies rozwiazanie? ;)

Pozdrawiam


_______________________________________________
lms mailing list
lms@lists.lms.org.pl
http://lists.lms.org.pl/mailman/listinfo/lms