Obecnie juz rok temu wielcy przeszli na inny sposob skurwesynstwa czy jak to nazwiecie. My maluczcy zreszta tez. Umowa po okresie promocyjnym przedluza sie na kolejny okres promocyjny jak klient tego nie wypowie do ostatniego dnia miesiaca obowiazujacej promocji. W efekcie niby placi ciagle tyle samo, ale terminy trzeba sobie zapisac by nie obudzic sie z reka w nocniku. mAlo tego - takie sa zalecenia uke :p
Andrzej Banach
Dnia 13 sty 2014 o godz. 14:11 Tomasz Chiliński tomasz.chilinski@chilan.com napisał(a):
W dniu 13.01.2014 14:03, Jaroslaw Dziubek napisał(a):
[Monday, 13 January 2014], r99@wp.pl napisał(a):
Witam, czy ktoś z kolegów ma zaimplementowane w lms-ie wygaśniecie umowy ? Tzn ze po okresie umowy wrzuca cenę na czas nieokreślony, lub zgłasza - wyrzuca, liste osób z którymi mam sie skontaktować co do przedłużenia umowy.
Generalnie naliczanie robie poprzez schematy promocji (ulatwia to zarzadzanie - kiedy recznie wklepywalismy daty od-do). Do tego mam skrypt PHP ktory pierwszego dnia miesiaca w ktorym konczy sie okres promocyjny (patrz nizej) wysyla powiadomienie SMS + e-mail (jesli jest podany w LMS) + winietka na ekran że zbliza sie koniec tegoz okresu. Dodatkowo klient jest dodawany do grupy "WYGASAJACE". Na poczatku kolejnego miesiaca (jesli klient nie podpisal nowej umowy) - dostaje SMS+e-mail+winietka, ze skonczyl sie okres promocyjny i od dzisiaj ma lacze o nastepujacych parametrach (i podana jest predkosc+abonament). Sprawdza sie wysmienicie :)
Mam w umowie zapis który mówi że umowa niewypowiedziana miesiąc przed końcem okresu na jaki została zawarta przechodzi na czas nieokreślony. Z tym powinna sie wiązać też zmiana cenny na cennik dla czasu nieokreślonego.
A to czasem nie jest klauzula zakazana? Tepsa kiedys niezle beknela za takie cos. Ja u siebie mam umowy bezterminowe z okresem promocyjnym w ktorym klient placi mniej (a po tym okresie ma inna pozycje w cenniku) Dzieki temu nie ma mowy o wygasnieciu umowy a jedynie o "zakonczeniu okresu promocyjnego".
Szczerze mówiąc to niezależnie jak to nazwiecie, czy "wygaśnięcie umowy" czy "zakończenie okresu promocyjnego" to prowadzi to do jednego. Klienta w pewnym momencie otrzymuje "niespodziankę" w postaci podwyższonej opłaty za internet z dnia na dzień. Można oczywiście dużo dyskutować na temat tego czy to zgodne z prawem czy nie, ale ogólnie to jest to swoistym "kurestwem" przypominającym metodologią działania największych operatorów na rynku, dla których pojedynczy klient jest nikim ;-) Fakt raz od klienta wyrwiecie większą kasę, ale niesmak pozostanie i potem będzie taki klient wszystkim rozpowiadał jaka to firma świadczy lub już świadczyła mu usługi ;-)
-- Pozdrawiam Tomasz Chiliński, Chilan
lms mailing list lms@lists.lms.org.pl http://lists.lms.org.pl/mailman/listinfo/lms