On Thu, 25 Mar 2010 10:21:26 +0100, Wojciech Świadkowski wojtek@euro-net.pl wrote:
Z ciekawosci : jaką korzyść można osiągnać z rozbicia ruchu rx i tx
na
osobne przerwania ?
Jak sie ma malo sieciowek a duzo prockow powoduje lepsze rozlozenie obcizenia procesorow np 2 sieciowki i 4 rdzenie i kazdy ma co robic. Sens ma to przy duzym ruchu i przy nadmiarze rdzeni w komputerze.
Ustawienie obsługi przerwania karty sieciowej przez wiele procesorów/rdzeni nie daje tego samego (zresztą tak jest zakładane domyślnie)?
Ktoś mnie kiedyś uczył że w jednym momencie obsluga przerwania moze byc przypisana tylko do 1 procka. 1 przerwanie wykonuje sie tylko na 1 procku, moze zostac przeniesione na
inny, ale ciagle bedzie sie wykonywac na 1 procku Nastepujace po sobie przerwania moga byc obslugiwane na innych prockach
i
stad efekt ze karte obsluguje wiele rdzeni.
Przy kolejnych żądaniach przerwań procedura obsługi wykonuje się na kolejnych rdzeniach/procesorach. Może to jest mało wydajne z jakiegoś powodu?