W dniu 12 grudnia 2013 21:01 użytkownik Arkadiusz Szlękowski arek@gigabit.info.pl napisał:
W liście datowanym 12 grudnia 2013 (20:54:04) napisano:
Ludzie, nie dajcie sie zwariowac oszolomom. To, ze mamy glupia ustawe o ochronie danych osobowych nie znaczy, ze mamy tak samo glupio postepowac. W mysl tego co piszesz wyslanei faktury listem jakimkolwiek tez podlega pod ustawe bo to nie jest bezpieczny kanal i do korespondencji moze zajrzec listonosz lub sasiad wkladajac reke do skrzynki. Bezpieczenie w rozumieniu ustawy oznacza, ze nie wywalasz faktur na glownej stronie www bez auth, gdzie kazdy moze sobie do nich zagladnac.
Gdyby to co piszesz polegalo na prawdzie, ustawa ta dawno sparalizowala by to Panstwo.
Wiesz, jako mały przedsiębiorca (w sumie niewolnik firmy :)) wolałbym uniknąć jakichś kar z tym związanych, bo komuś się nie spodoba, że jego faktura przyszła mailem, gdze "każdy po drodze" mógł do niej zajrzeć. Wiem, ze mamy porąbane prawo, ale to nie zwalnia nas z jego przestrzegania :/