A ile transakcji/klientow miesiecznie macie przez to puszczone? Bo mnie nizsze stawki proponowali od okolo 1000 klientow. Przynajmniej oddzial Katowice. Do tego home banking, nie pamietam nazwy programu, za ok. 200zł, potem cos tam wymodzili ze w 150 bym sie zamknal. Pewnie jakbym pomeczyl to by dali bez tego ale mocno sie upeirali ze to konieczne. Wiadomo, to jest kasa dla niech :) W investbanku bylo prosciej i taniej poprostu.
Nie wazne bylo ile tak naprawde, bo nikt tego w umowe nie wpisywal , trzeba ich bylo zmiekczyc i tyle ...jak wszedzie wiadomo kazdy handlowiec chce sie wykazac ...przynajmniej na poczatku dopiero jak moze stracic klienta wtedy zaczyna sensowne negocjacje i koniec koncow godzi sie na to co chce klient z kazdym tak trzeba niestety :-)
Dariusz Kowalczyk