W dniu 15 lipca 2009 19:47 użytkownik Krzysztof A. Michalski [MaxCon] k.michalski@maxcon.pl napisał:
Moge spróbować pisać do nich - ale pewnie i tak nic to nie da.... Może po prostu pominąć to i już.....
Niedawno mialem trochei inny problem z PeKaO - zdziwilem sie ile daje jeden niezbyt mily mail do rzecznika prasowego.
Ech, wystarczy zadzwonić do swojego PeHa (Przedstawiciela Handlowego), a jak nie to do jego kierownika. To już pomaga. Infolinia też jest na ogół pomocna. Kwestia nie obchodzenia czyjejś fuszerki (a to ewidentnie fuszerka podwykonawcy i nieznajomość tematu osoby która odbierała wdrożenie w banku).
Jak nie pomoże to krótki artykuł w portalu klasy DI i można się cieszyć osobistym konsultantem do prywatnego użytku w banku. W końcu to Ty za to płacisz czy bank robi Ci łaskę że przyjmuje Twoje pieniądze?
A jak już rozmawiasz z kimś wyżej szarego PeHa to nadmień że LMSa używa wielu operatorów w Polsce i to oni powinni Ci oddać koszty poniesione na wdrożenie, a Ty im przekażesz kod na GPLu :) na mBank nie podziałało 'w prost' ale wiele osób im pisało o exporcie i jest chociaż 'CSV'.
ps. Mbank mi już nawet nie wysyła samych gołych kubeczków, mam już kilka starterów ichniej telefonii, myszkę, pendrive'ów i w ogóle. A reklamacje dotyczyły z pozoru błahych spraw klasy <= 0.03 pln. Czy też
!DSPAM:4a5e360b323281322221663!