W dniu 2014-01-02 09:56, Robert Rakowski napisał(a):
W dniu 02.01.2014 09:00, Piotr Polok pisze:
W dniu 2014-01-02 08:36, Robert Rakowski napisał(a):
W dniu 02.01.2014 08:02, Piotr Polok pisze:
W dniu 2014-01-02 07:46, Arturz napisał(a):
W dniu 2014-01-01 22:05, Piotr Polok pisze: Powiedz jeszcze, że SIIS olewasz?? Niestety IPV6 powinniśmy posiadać. Potem to i chociazby nat (ew. tunel) z tego zrobić, ale mieć trzeba ;(
Nie ma znaczenia czy olewam czy nie, jak dla mnie pośpiechu niema gdyż i tak jest to bezużyteczne na ten moment.
Właśnie dlatego wdrożenie IPv6 trwa bez mała 10 lat :)
Problemem nie są wdrożenia po stronie nazwijmy to hostów, tylko po stronie serverów, gdyż jeśliby ta adresacja działała po stronie serverów to naturalną rzeczą byłaby migracja ISP na IPv6 i tym sposobem pozbycie się NATów, naturalnie jedno wymusiło by drugie ;) ...
Teraz spójrz z punktu widzenia utrzymania serwera, i ISP/hostingu utrzymującego infrastrukturę. Po co wdrażać IPv6 skoro użytkownicy i tak się łączą po IPv4 :).
Migracja musi się zacząć od strony serverów, gdyż nie będzie takiego klienta który będzie chciał internet na IPv6 bo większość internetu po prostu nie będzie działać. Tutaj jest pole do popisu dla UKE aby wymusiła działanie na zarządzających serverami ;). Jednak zgadzam się jest to trochę patowa sytuacja.
Patrząc od strony jakiejś racjonalności to rozwiązaniem byłoby przydzielanie klientowi podwójnej adresacji równolegle IPv4 oraz IPv6. Wtedy można by powiedzieć że po naszej (ISP) stronie IPv6 jest wdrożone choć funkcjonalności nie ma ;).
Wszystko oczywiście zależy od przyjętej koncepcji konfiguracji sieci, jednak z różnych powodów technicznie wydaje się to trudne/skomplikowane do wdrożenia, no chyba że jest jakiś prosty i mało obciążający maszyny pomysł, którego nie widzę ...