Jak was czytam koledzy to się zastanawiam skąd te problemy? Macie jednego wielkiego bridga na te 1-5k userów? Skąd pomysł by robić filtry tnące pasmo per user na routerze brzegowym?
Router brzegowy (w moim wydaniu dwa na debianie) robią: bgp, ospf, cache dns w opcji routingu unicastowego (ten sam adres ip dla dns w całej sieci a jest ich 6 sztuk - 4 poza routerami brzebowymi) oraz prosty QoS dla ruchu - 5 kolejek per łącze.
Resztę rozwiązują mi "brasy" w postaci routerów PPPoE - one tną klientów czerpiąc wiedzę z radiusa.
zatem w czym jest ten problem i co przespałem w mojej sieci?
ruch? do 250Mbit sumując oba routery brzegowe, pakiety? 20k/pps
sprzęt? dell xeon na jednym (dualny ale to nie robi) na drugim atom supermicro (te sieciówki MSI)
obciążenie? żadne, sprzętu nie wymienię do gigabita per peer/feed
pozdrawiam Paweł Rohde