Uczono mnie, że pisanie zaimków osobowych z wielkiej litery oznacza
szacunek
dla adresata - byłoby to niekonsekwentne wobec reszty wiadomości, nie
uważasz?
Nawet zaciekli wrogowie potrafią mieć do siebie szacunek. Ale to wymaga klasy.
Nie, pisanie takich wiadomości na listę jest bezczelną kradzieżą czasu developerów, bo czas na który sobie u nich zasłużyłeś, został już ci dany
w
postaci dokumentacji. Bezczelne jest również osądzanie pracy, której
osądzać
nie masz najmniejszego prawa - nie pasuje, won. Zapłać, to ci ktoś z
pewnością
napisze dokładnie to co chcesz.
Czyli każdego, kto nie wie czegoś, co w jawny lub mniej jawny sposób wynika z dokumentacji nazwiesz złodziejem, bezczelnym, i - jak się dowiemy w dalszej części tego maila - oszustem.
Spodobało się nowe słowo? Uczymy się na pamięć? Mamy 5 latek?
Próbuję ci pokazać, jak ciężkie były (i są) twoje zarzuty. Nie wolno tak nikogo nazywać bez konkretnych, solidnych podstaw. Za to nawet grozi prokuratura.
Na szczęście, sądząc po odpowiedziach innych, mój odbiór nie jest jednak
taki
indywidualny. Ja zwyczajnie nazwałem rzeczy po imieniu.
Jedna jeszcze tylko osopba okazała się równie opieszałym stosunkiem do rozumu.
O, i jeszcze oszust. Brawo. I dziękuję za twój pierwszy trud jaki sobie zadałeś, ale umiem sobie sam odnaleźć twoją nędzną wiadomość;
Złodziej... Bezczelny... Oszust... Nędzna wiadomość... Próbujesz się wyładować przez Internet, bo masz pecha w innych sferach życia?
co więcej, umiem też przystosować lmsa do obsługi podziału pasma,
To czemu nie napisałeś jednym zdaniem: "Tak, obsługa pasma jest w LMS, działa dobrze i sprawnie." zamiast rzucać we mnie wyzwiskami?
DW