W dniu 7 maja 2008 20:34 użytkownik Przemysław Kudyba przemekk@zwierzu.zepsul.net napisał:
Mówiąc , że wąskim gardłem jest radio , miałem na myśli ostatnią milę , a nie sieć szkieletową :) Stawiając pikokomórki można zniwelować niedogodności związane z małą pojemnością radia na 2.4GHz.
No własnie nie ktorzy twierdz ze ostatnia mila teraz w 5g, ja tam stawiam pikokomorki bo: a) zawsze sie znajdzie ktos komu stacje bedzie przyslanialo drzewo inny dom, wiecej stacji=wieksza szansa ze nic nie przysloni b) ciutke taniej c) mniejsze koszty instalacji klienta, w tej chwili to juz nie kupuje sie kart tylko APC d)w pikokomorkach nie straszne ci zaklocenia e)polaryzacja pionowa jest jeszcze "w miare" czysta, a swykle senao 9dbi idealnie sprawdzaja sie do podlaczania kliento do maks 1km. na tym polega pikokomorka. f) jak wszyscy oprzejda na 5g, to 2.4 bedzie moje ;) g) wiele innych aspektów h) 2.4 zawsze przeleci przez male drzewko, jak jest w miare blisko (a przeciez jest blisko bo robimy pikokomorki:D), 5g juz raczej nie i) robiac klientow w5g to na czym szkielet? smameu sobie bruzidzic w szkielecie troche nie ten tego ;)
Pozdrawiam
Pozdrawiam :)
!DSPAM:4821f846273321859716918!