On Fri, 26 May 2006 00:28:24 +0200, Dariusz Kowalczyk wrote
Nie rozumiesz idei free software.
rozumiem rozumiem chyba Ty nue rozumiesz wszsyscy wiedza ze mozna brac za to kase ale uczciwie na zasadach rynkowych jak chcesz kase daj produkt usluge cokolwiek ale nie biadol i ublizaj uzytkownikom swojego programu skoro rozdajesz go za darmo to Cie nie okradaja po prostu nie uwazam ze mozna uzytkownikow lmsa nazywac darmozjadami bo nie placa developerom , a ze nie sa chojni to przymusu nie ma zreszta kasa za ostanie 2 lata rozwoju LMS-a i tak w 90% procentach przypadla by Alecowi zas on najmniej temat kasy poruszał ...
juz dawno to sugerowalem zeby zrobic podstawowa wersje lms za darmo bez wsparcia technicznego developerow uzytkownik musi se radzic sam ewentualnie pyatc innych userow (cos jak fedora)a rozbudowana ze wsparciem za kase od jakiejs tam wersji np 2.0(model biznesowy redhat el) np strzelam 200zl netto za licencje na jeden serwer z 14 dniowym wsparciem techniczny poprze e- mail lub 1000zl netto za roczne wparcie techniczne
jest teraz okazja to zrobic przed wejsciem LMS 2.0. zostawic 1.8.x za darmo ale juz 2. za kase (z wszystkimi bajerami) a sam framework bez skryptow i modulow za darmo
konkludujac robie to na zasadach rynkowych, zalozyc firme organizacje stowarzyszenie przyjaciol lms-a czy co tam chceie byle wystawialo rachunki i sprzedawac wsparcie do softu i sam soft w wersji rozbudowanej ze wsparciem nikt tak jak developer (aktywny developer) nie potrafi szybko zdiagnozowac i rozwiazac problemy i ludzie o tym wiedza bo w tym biznesie liczy sie szybkosc (nie jedna firma w usa telekomunkacyjna padla jak jej sie system bilingowy rozlecial!!!) a takich uzytkowinikow lms-a co pomocy potrzebuje jest zdecydowanie wiecj niz takich co sami ja sobie moga zapewnic wlasnymi silami,pewnie mnie developerzy za moja prosto z mostu wypowiedz ofukna ale osobiscie uwazam ze innego wyjscia nie ma dla dobra rozwoju projektu mozna albo wychowac nowych developerow i przekazac nowym zapalencom paleczke albo skomercjalizowac projekt lub jego czesc
jest trzecie wyjscie porzucic projekt , ktos moze pobierze zrodla zcvs i otworzy wlasna linie lms-a postepujac zgodnie zGPL/GNU izbije na tym majatek a moze nie i bedziemy mieli jeszcze jeden martwy nierozwijany dalej projekt ...
z innej beczki rynek komercyjnych dystrybucji linuxa juz sie wykrystalizowal i ustabilizowal trzeba isc z duchem czasu, lms tez powinien za nim nadazac dlatego lms 2.0 powinie miec juz instalator rpm i deb oraz tak jak do tej pory tar, najszybciej i najproscie da sie to osiagnac jak LMS 2 bedzie samym frame-workiem bez modułow skryptow itd bedzie to tez idealna sytuacja do swiadczenia odplatncyh uslug a jak komus sie to nie spodoba zawsze bedzie mogl siegnac do starych nie rozwijanych i nie wspieranych wersji 1.6 1.8
slowem jestem za pomyslem ALECA
Jako, że LMS jest już standardowo w wersji angielskiej, więc nie widzę problemu, żeby dawać wsparcie międzynarodowe. Jeśli chodzi o sprowadzanie LMS-a do frameworka to na jakiej licencji miałoby być to wydawane? LGPL? Moduły do LMS-a binarne? Potrzebny byłby zakup kompilatora PHP. Moim zdaniem LMS powinien pozostać na GPL, a w Polsce i tak większość ludzi będzie kradła kod niezależnie od tego na jakiej licencji będzie, chyba, że wszyscy, którzy cokolwiek potrafią wyjadą ;-) Czy użytkownicy LMS-a nie są pasożytami? Przeczytaj co oznacza to słowo. Inna sprawa, że nie ma do dnia dzisiejszego możliwości "eleganckiego" wsparcia projektu.
Dariusz Kowalczyk
Pozdrawiam, Tomasz Chiliński.