On Sat, 05 Jan 2008 15:08:22 +0100, widynek wrote
Co zrobic by automagicznie zmieniac MT'ekom max bandwitch w zaleznosci od uzycia glownego lacza? Oczywiscie najprosciej miec tyle lacza by rurka do netu zawsze sie nudzila, ale chyba nie o to chodzi:)
-- pozdrawiam Andrzej Banach
Stad wlasnie nie rozumiem, gdzie znajduje sie przewaga QOS na wielu routerach... Zarzadzac jest tym na pewno trudniej (bo zdalnie). Co do wymagan maszyny... stosujac filtry hashujace mozna naprawde wiele osiagnac - przynajmniej ja tak do odebralem, gdy po wdrozeniu obciazenie procka spadlo mi z 30-40% na 10%. Siec nie jest co prawda duza (ok 250 hostow, 20Mb lacza - ale fullem nie idzie), ale jakos nie sadze, ze szybko braknie mi mocy obliczeniowej...
Filtry typu fwmark też są przechowywane w takiej strukturze, gdzie funkcja haszująca pozwala szybko odnaleźć pasujący do znacznika filtr. Do tego funkcja haszująca adaptuje się do ilości przechowywanych dla danego interfejsu filtrów fwmark w jądrze. Podejrzewam, że używałeś znakowania pakietów niezależnie dla każdego hosta stąd miałeś utylizacją 30-40%. Jak dobrze pokombinuje to czy fwmark czy u32 nie ma różnicy w obciążeniu CPU.
Moze po prostu ustawic na routerze brzegowym klasy dla poszczegolnych podsieci... dac im gwarancje po rowno, natomiast "max- limit" z duzym zapasem (np dla rurki 50Mb i 5 routerow kazdemu dac po 25Mb max-limit). Potem definiujemy klase-rodzica jak zwykle - do pojemnosi rurki. Powinno sobie chyba poradzic ?
Pozdrawiam.
_______________________________________________ lms mailing list lms@lists.lms.org.pl http://lists.lms.org.pl/mailman/listinfo/lms