-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE----- Hash: SHA1

Robert Olejnik wrote: | Właśnie rozpoczynasz flame, więc po co to piszesz. To nie ja to rozpocząłem. Twoja wypowiedź była w stylu: "Windows jest lepszy od Linuxa ale nie chcę dyskusji na ten temat, bez flame-wars i EOT".

| Po pierwsze, pisanie że C jest 1000 razy lepszy od jakiegoś języka, jest | oznaką, iż (wybacz) ale Twoje umiejętności programistyczne zbiegają do zera. | Dobór języka zależy od zadanego problemu, i tak C jest idealny do jednego typu | rozwiązań, a inne języki do innego typu rozwiązań (jeżeli tego poprzednik nie | rozumie, a nie rozumie pisząc że C jest lepszy... to nie mam nawet co wdawać | się w dyskusję). Teraz będę posądzony o osobiste wycieczki, mam nadzieję, że wszyscy widzą, iż nie ja je rozpocząłem. A więc: może nauczysz się czytać? Czyż nie napisałem "moim zdaniem język C jest _do_tego_ lepszy"?

| (no bo przecież rzeczywiście zabawa z zarządzaniem pamięci, tworzeniem własych | struktur danych jako podwalinę programu w C jest 1000 razy szybsze niż słyszałeś kiedyś o glib albo o podobnych bibliotekach?

| Ps. Co do javy, to są przypadki (co prawda obliczeniowe), w których java jest | o wiele szybsza niż C/C++. co to ma wspólnego z demonem? odpowiem: niewiele.

| (teraz uśmiechy i myślenie że wypisuje bzdury, a teraz zgaszenie uśmiechów) | Java ma świetnie zbudowany kompilator, który optymalizuje kod zanim wygeneruje | byte code, więc bardzo często zdarza się sytuacja, kiedy następuje | optymalizacja np. pętli w taki sposób, w jaki kompilatory języka C tego nie | robią. fajnie, tylko chyba zapomniałeś, że ktoś może nie chcieć mieć na serwerze całego jre nie mówiąc już o ładowaniu się tego do pamięci?

| Pozdrawiam i z mojej strony EOT. No tak, najłatwiej napisać, że czyjeś "umiejętności programistyczne zbiegają do zera" i dodać "EOT". Ale nawzajem, uważam, że powinieneś się jeszcze bardzo dużo nauczyć, jeśli chodzi o budowanie realnych, sensownych aplikacji. W ramach kuracji "anty-java" polecam popracowanie na jakimś starszym sprzęcie.

- -- Pozdrowienia Adrian Smarzewski