Na temat wieszania dodam tyle, że 6x dsl było podłączonych do switcha(różne prędkości) i nie pamietam żeby chociaż raz się któryś zawiesił przez 8 miesięcy. Co do priorytezacji to owszem, warto również zrobić podział po usługach (oprócz cięcia peer IP), jednak nie sprawdzałem takich konfiguracji na jednej maszynie - może 4 interfejsy IMQ? Tak czy owak, fajnie jest postawić router który robi QoS po usługach, firewall, a dopiero za nim inne maszyny (np. na jednej baza danych, poczta, www, ftp etc., a na innej dostęp do netu przez NAT czy jak ktoś ma dużo ip to forward do klienta) Przy DSL z TP bardzo ważne jest żeby kolejkę UPLOAD dla każdego modemu przyciąć z 10% poniżej wartości max - wtedy sie nie zapychają i pingi nie skaczą powyżwej 30-40ms
Tak też można, ale: W takiej konfiguracji modemy mogą się wieszać - tłumacznie małp z TPSA brzmi: modem nie powinien słyszeć adresów z poza przydzielonej do niego kalasy. Nie chcą jednak się przyznać, że mają tylko 8 wpisów w tablicy arp ;). W podobnej się wieszały. Priorytetowanie ruchu zrobiłem jednak nie bez powodu, oczywiście mogłem pójść na łatwiznę i pchnąć ruch który i tak jest podzielony na podsieci różny kanałami.
Generalnie HTB działa. Wydaje mi się, że problem mógłby się pojawić przy limitowaniu uploadu w kierunku usług które są przekazywane na drugie łącze.
Dnia 25-10-2006 o 19:37:37 malpi malpi@o2.pl napisał(a):
A nie prościej i taniej wstawić switcha za sieciówką WAN serwera i do niej podpiąć wszystkie dsl'e? Odpowiedni routing na serwerze i po sprawie - bez load balancing=bez problemów, czyli np. jedna podsieć LAN przez jednego DSL'a (liczbę klientów na podsieci dobrać stosownie do przepustowości łącza). Podział na sztywno peer IP. Robiłem tak, jak jeszcze się męczyłem na DSL. Pozdrawiam
-- pozdrawiam Robert Rakowski
uczestnicy (1)
-
malpi