Witam, co radzicie w takiej sytuacji. Konkurencja w mojej mieścinie a dokładnie internetia jako że zabrakło im miejsca w swoich rurkach puściła w mojej swój światłowód (3 metry). Jak się okazuje jest to światło którym dostarczają internet do serwera. Dzwoniłem do nich 2 miesiące temu, powiedzieli że usuną w ciągu tygodnia. Faktycznie na 2 dzień przyjechała ekipa ale stwierdzili że to nie ich działka, że przekażą odpowiedniej ekipie i pojechali. O sprawie zapomniałem. Dwa dni temu mi się przypomniało i poszedłem sprawdzić czy coś się w temacie ruszyło no ale niestety dalej światło leci przez moją rurę. Dzwoniłem już do nich 2 razy obiecują że ktoś oddzwoni i nikt nie oddzwania. Jak bym był wieśniak to bym im obciął ten światłowód, najlepiej w sobotę popołudniu, ale że nie jestem to co radzicie. Może mam prawo do wystawienia im FV za dzierżawę?
Dnia czwartek 15 kwietnia 2010 o 16:20:10 Łukasz Rostalski napisał(a):
Witam, co radzicie w takiej sytuacji. Konkurencja w mojej mieścinie a dokładnie internetia jako że zabrakło im miejsca w swoich rurkach puściła w mojej swój światłowód (3 metry). Jak
Piszesz pismo - polecony ZPO, w ktorym dajesz wedle uznania 7 / 14 dni na usuniecie, z zaznaczeniem, ze po tym terminie usuniesz sam na ich koszt. Jesli nie usuna sami - usuwasz i wystawiasz f-vat. chyba, ze sie chca dogadac wtedy dzierzawa kan.
W dniu 15 kwietnia 2010 16:40 użytkownik Mariusz G. Bednarek mariusz@propl.com napisał:
co radzicie w takiej sytuacji.
Jesli nie usuna sami - usuwasz i wystawiasz f-vat. chyba, ze sie chca dogadac wtedy dzierzawa kan.
Albo niech Ci dadza np 1 Gbe transferu do PLIXa czy innego IXa w którym mają styk (Transferu, czyli punkt-punkt) tym światełkiem i wymieńcie się f/vat, co ugracie na podatkach to Wasze.
:p
(TPSA ma w studzenkach instalację alarmową, otwórz klapę, a za 15 minut będziesz rozmawiał z ponurym Panem z Ochrony, który Nader Chętnie Wezwie Opowiednie Służby, ba, nawet jak masz kwit że możesz przez tepsianą kanalizację puszczać swoje światełka).
Dnia 15 kwietnia 2010 16:40 "Mariusz G. Bednarek" mariusz@propl.com napisał(a):
Dnia czwartek 15 kwietnia 2010 o 16:20:10 Łukasz Rostalski napisał(a):
Witam, co radzicie w takiej sytuacji. Konkurencja w mojej mieścinie a dokładnie internetia jako że zabrakło im miejsca w swoich rurkach puściła w mojej swój światłowód (3 metry). Jak
Piszesz pismo - polecony ZPO, w ktorym dajesz wedle uznania 7 / 14 dni na usuniecie, z zaznaczeniem, ze po tym terminie usuniesz sam na ich koszt. Jesli nie usuna sami - usuwasz i wystawiasz f-vat. chyba, ze sie chca dogadac wtedy dzierzawa kan.
Można jeszcze zażądać kasy za bezumowne korzystanie z Twojej infrastruktury. Mimo wszystko najskuteczniejsza jest groźba obcięcia kabla, perspektywa spędzenia dnia na spawaniu czyni cuda zachęcając do dogadania się :) BTW, w takim piśmie warto może zamieścić informację, że każdy kolejny kabel będzie cięty bez uprzedzenia? Co prawda nie ma to umocowania prawnego ale może w przyszłości nie będą na tyle bezczelni, by bez uzgodnień pakować się w czyjeś rurki.
On Thu, 15 Apr 2010 16:20:10 +0200, Łukasz Rostalski lukasz@rostalski.pl wrote:
Witam, co radzicie w takiej sytuacji. Konkurencja w mojej mieścinie a dokładnie internetia jako że zabrakło im
miejsca w swoich rurkach puściła w mojej swój światłowód (3 metry). Jak się okazuje jest to światło którym dostarczają internet do serwera. Dzwoniłem do nich 2 miesiące temu, powiedzieli że usuną w ciągu tygodnia. Faktycznie na 2 dzień przyjechała ekipa ale stwierdzili że to nie ich działka, że przekażą odpowiedniej ekipie i pojechali. O sprawie zapomniałem. Dwa dni temu mi się przypomniało i poszedłem sprawdzić czy coś się w temacie ruszyło no ale niestety dalej światło leci przez moją rurę. Dzwoniłem już do nich 2 razy obiecują że ktoś oddzwoni i nikt nie oddzwania. Jak bym był wieśniak to bym im obciął ten światłowód, najlepiej w sobotę popołudniu, ale że nie jestem to co radzicie. Może mam prawo do wystawienia im FV za dzierżawę?
Trzeba było ciachnąc od razu. Twoje rury, to możesz z tym co w nich jest robić co chcesz. A teraz jak już byłeś tak dobry że zacząłeś prosić żeby usunęli łaskawie swój światłowód z Twojej rury to rzeczywiście wyjdziesz na niecierpliwą przepraszam za wyrażenie "świnię" jak im utniesz kabel z premedytacją. Wtedy gdy przecież obiecali Ci że w bliżej nieokreślonym czasie go stamtąd zabiorą. Nie masz żadnego prawa wystawiać faktury ale masz prawo zgłosic na policję włamanie do instalacji telekomunikacyjnej a to raczej poważne przestępstwo jest... też wyjdziesz na niecierpliwą świnię w ich oczach ale pytasz co masz prawo zrobić ;-) W naszym kraju to jest często tak że tupeciarze i cwaniaki mają za nic prawo, robia co chcą nie przejmując się niczym i nikim. Zaś porządni ludzie jak zwykle mają skrupuły żeby ich nie skrzywdzić i zastanawiają sie jak nie wyjść na "wieśniaków".
Na tą liste powinna moim zdaniem napisać ta firma z pytaniem jak to z Toba załatwić żebyś sie nie zdenerwował i nie narobił im prawnego dramatu a piszesz Ty ...poszkodowany. Ciekawe to jest z socjologicznego punktu widzenia :-)
p.s. Daj im na piśmie 48 godzin na usunięcie kabla.
pozdrawiam
W dniu 16 kwietnia 2010 00:22 użytkownik Dariusz kowalczyk dariusz.kowalczyk@webvisor.pl napisał:
On Thu, 15 Apr 2010 16:20:10 +0200, Łukasz Rostalski lukasz@rostalski.pl wrote:
Witam, co radzicie w takiej sytuacji. Konkurencja w mojej mieścinie a dokładnie internetia jako że zabrakło im
miejsca w swoich rurkach puściła w mojej swój światłowód (3 metry). Jak się okazuje jest to światło którym dostarczają internet do serwera. Dzwoniłem do nich 2 miesiące temu, powiedzieli że usuną w ciągu tygodnia. Faktycznie na 2 dzień przyjechała ekipa ale stwierdzili że to nie ich działka, że przekażą odpowiedniej ekipie i pojechali. O sprawie zapomniałem. Dwa dni temu mi się przypomniało i poszedłem sprawdzić czy coś się w temacie ruszyło no ale niestety dalej światło leci przez moją rurę. Dzwoniłem już do nich 2 razy obiecują że ktoś oddzwoni i nikt nie oddzwania. Jak bym był wieśniak to bym im obciął ten światłowód, najlepiej w sobotę popołudniu, ale że nie jestem to co radzicie. Może mam prawo do wystawienia im FV za dzierżawę?
Trzeba było ciachnąc od razu. Twoje rury, to możesz z tym co w nich jest robić co chcesz. A teraz jak już byłeś tak dobry że zacząłeś prosić żeby usunęli łaskawie swój światłowód z Twojej rury to rzeczywiście wyjdziesz na niecierpliwą przepraszam za wyrażenie "świnię" jak im utniesz kabel z premedytacją. Wtedy gdy przecież obiecali Ci że w bliżej nieokreślonym czasie go stamtąd zabiorą. Nie masz żadnego prawa wystawiać faktury ale masz prawo zgłosic na policję włamanie do instalacji telekomunikacyjnej a to raczej poważne przestępstwo jest... też wyjdziesz na niecierpliwą świnię w ich oczach ale pytasz co masz prawo zrobić ;-) W naszym kraju to jest często tak że tupeciarze i cwaniaki mają za nic prawo, robia co chcą nie przejmując się niczym i nikim. Zaś porządni ludzie jak zwykle mają skrupuły żeby ich nie skrzywdzić i zastanawiają sie jak nie wyjść na "wieśniaków".
Na tą liste powinna moim zdaniem napisać ta firma z pytaniem jak to z Toba załatwić żebyś sie nie zdenerwował i nie narobił im prawnego dramatu a piszesz Ty ...poszkodowany. Ciekawe to jest z socjologicznego punktu widzenia :-)
p.s. Daj im na piśmie 48 godzin na usunięcie kabla.
pozdrawiam
Dariusz Kowalczyk
lms mailing list lms@lists.lms.org.pl http://lists.lms.org.pl/mailman/listinfo/lms
Wystawić fakturę ot tak bez niczego - to Cię raczej wyśmieją. Nie masz z nimi umowy ani nic w tym rodzaju na podstawie czego mógłbyś ich tą fakturą obciążyć. Ale sposób podany przez moich przedmówców jest dobry nawet bardzo dobry. Skieruj do nich pismo. Opisz dokładnie o co chodzi. Wyślij priorytetem z potwierdzeniem (taka żółta dodatkowa kartka którą ktoś u adresata podpisze i wróci do Ciebie). Jak jeden z kolegów sugerował daj im np. 48 godzin (ustal kiedy list do nich dotrze i daj im czas na reakcję oczywiście). Podaj dokładnie że jeśli do tego dnia i do tej godziny tego nie usuną to robisz to sam i na ich koszt (ew. zaproponuj jakieś dogadanie się co do dzierżawy). I tak dokładnie zrób jak nie przyjdą (lub nie odezwą się żeby coś negcjować) - poprostu przetnij. Napisz jak się to skończyło.
-- powodzenia gips
p.s. Mimo "wieśniactwa" konkurencji zachowujmy się jak dżentelmeni.
W dniu 2010-04-16 07:31, Paweł Gabryszak pisze:
W dniu 16 kwietnia 2010 00:22 użytkownik Dariusz kowalczyk dariusz.kowalczyk@webvisor.pl napisał:
On Thu, 15 Apr 2010 16:20:10 +0200, Łukasz Rostalskilukasz@rostalski.pl wrote:
Witam, co radzicie w takiej sytuacji. Konkurencja w mojej mieścinie a dokładnie internetia jako że zabrakło im
miejsca w swoich rurkach puściła w mojej swój światłowód (3 metry). Jak się okazuje jest to światło którym dostarczają internet do serwera. Dzwoniłem do nich 2 miesiące temu, powiedzieli że usuną w ciągu tygodnia. Faktycznie na 2 dzień przyjechała ekipa ale stwierdzili że to nie ich działka, że przekażą odpowiedniej ekipie i pojechali. O sprawie zapomniałem. Dwa dni temu mi się przypomniało i poszedłem sprawdzić czy coś się w temacie ruszyło no ale niestety dalej światło leci przez moją rurę. Dzwoniłem już do nich 2 razy obiecują że ktoś oddzwoni i nikt nie oddzwania. Jak bym był wieśniak to bym im obciął ten światłowód, najlepiej w sobotę popołudniu, ale że nie jestem to co radzicie. Może mam prawo do wystawienia im FV za dzierżawę?
Trzeba było ciachnąc od razu. Twoje rury, to możesz z tym co w nich jest robić co chcesz. A teraz jak już byłeś tak dobry że zacząłeś prosić żeby usunęli łaskawie swój światłowód z Twojej rury to rzeczywiście wyjdziesz na niecierpliwą przepraszam za wyrażenie "świnię" jak im utniesz kabel z premedytacją. Wtedy gdy przecież obiecali Ci że w bliżej nieokreślonym czasie go stamtąd zabiorą. Nie masz żadnego prawa wystawiać faktury ale masz prawo zgłosic na policję włamanie do instalacji telekomunikacyjnej a to raczej poważne przestępstwo jest... też wyjdziesz na niecierpliwą świnię w ich oczach ale pytasz co masz prawo zrobić ;-) W naszym kraju to jest często tak że tupeciarze i cwaniaki mają za nic prawo, robia co chcą nie przejmując się niczym i nikim. Zaś porządni ludzie jak zwykle mają skrupuły żeby ich nie skrzywdzić i zastanawiają sie jak nie wyjść na "wieśniaków".
Na tą liste powinna moim zdaniem napisać ta firma z pytaniem jak to z Toba załatwić żebyś sie nie zdenerwował i nie narobił im prawnego dramatu a piszesz Ty ...poszkodowany. Ciekawe to jest z socjologicznego punktu widzenia :-)
p.s. Daj im na piśmie 48 godzin na usunięcie kabla.
pozdrawiam
Dariusz Kowalczyk
lms mailing list lms@lists.lms.org.pl http://lists.lms.org.pl/mailman/listinfo/lms
Wystawić fakturę ot tak bez niczego - to Cię raczej wyśmieją. Nie masz z nimi umowy ani nic w tym rodzaju na podstawie czego mógłbyś ich tą fakturą obciążyć. Ale sposób podany przez moich przedmówców jest dobry nawet bardzo dobry. Skieruj do nich pismo. Opisz dokładnie o co chodzi. Wyślij priorytetem z potwierdzeniem (taka żółta dodatkowa kartka którą ktoś u adresata podpisze i wróci do Ciebie). Jak jeden z kolegów sugerował daj im np. 48 godzin (ustal kiedy list do nich dotrze i daj im czas na reakcję oczywiście). Podaj dokładnie że jeśli do tego dnia i do tej godziny tego nie usuną to robisz to sam i na ich koszt (ew. zaproponuj jakieś dogadanie się co do dzierżawy). I tak dokładnie zrób jak nie przyjdą (lub nie odezwą się żeby coś negcjować)
- poprostu przetnij.
Napisz jak się to skończyło.
-- powodzenia gips
p.s. Mimo "wieśniactwa" konkurencji zachowujmy się jak dżentelmeni. _______________________________________________ lms mailing list lms@lists.lms.org.pl http://lists.lms.org.pl/mailman/listinfo/lms
jak to na podstawie czego? na podstawie oświadczenia woli, praktycznie czysta sytuacja, sprawa w sądzie wygrana bez większych problemów
pzdr
Witam...
Sporządź umowę dzierżawy jedź do nich połóż i mają podpisać, jak nie wyjmij obcinacz :D nie podpiszą jedziesz tniesz koniec zabawy :) Delikatna sugestia nie jest zła :D
Proste jak drut.
W dniu 2010.04.16 00:22, Dariusz kowalczyk pisze:
Trzeba było ciachnąc od razu. Twoje rury, to możesz z tym co w nich jest robić co chcesz. A teraz jak już byłeś tak dobry że zacząłeś prosić żeby usunęli łaskawie swój światłowód z Twojej rury to rzeczywiście wyjdziesz na niecierpliwą przepraszam za wyrażenie "świnię" jak im utniesz kabel z premedytacją. Wtedy gdy przecież obiecali Ci że w bliżej nieokreślonym czasie go stamtąd zabiorą. Nie masz żadnego prawa wystawiać faktury ale masz prawo zgłosic na policję włamanie do instalacji telekomunikacyjnej a to raczej poważne przestępstwo jest... też wyjdziesz na niecierpliwą świnię w ich oczach ale pytasz co masz prawo zrobić ;-) W naszym kraju to jest często tak że tupeciarze i cwaniaki mają za nic prawo, robia co chcą nie przejmując się niczym i nikim. Zaś porządni ludzie jak zwykle mają skrupuły żeby ich nie skrzywdzić i zastanawiają sie jak nie wyjść na "wieśniaków".
Na tą liste powinna moim zdaniem napisać ta firma z pytaniem jak to z Toba załatwić żebyś sie nie zdenerwował i nie narobił im prawnego dramatu a piszesz Ty ...poszkodowany. Ciekawe to jest z socjologicznego punktu widzenia :-)
To jeszcze nic. U mnie na osiedlu nie dostałem zgody na zrobienie instalacji pod internet od chyba 5 lat starań dla ok 8 bloków. Spółdzielnia z uporem maniaka odmawiała mi wejścia na bloki. Aż tu któregoś razu patrzę że jakaś firma robi między blokami przewieszki ze skrętką i z kablem energetycznym (230v) a w piwnicy montują skrzynki. Pytam ich co to będzie bo myślałem że kablówka albo co innego a oni że internet :) Zjeżyłem się pojechałem do prezesa spółdzielni i pytam co to kurde ma być! A on że o niczym nie wie. Jak się okazało zrobili na dziko a potem jak się okazało wypłakali na to wszystko zezwolenia. Ot Polska rzeczywistość.
Jak się okazało zrobili na dziko a potem jak się okazało wypłakali na to wszystko zezwolenia. Ot Polska rzeczywistość.
To norma, robią tak dlatego że jak już beda mieli klientów to zezwolenia dostaną zasłaniając się dobrem klientów itd bp klienci za nimi staną murem i spółdzielnia nie będzie działać na szkodę swoich członków.
Nie mniej jednak musiało się to stać za cichym przyzwoleniem spółdzielni, w dzisiejszych czasach nie ma możliwości żeby jakaś babcia nie zauważyła kogoś łażącego po dachach i nie poszła na skargę do prezesa lub zarządu spółdzielni że przecież dach był niedawno remontowany i może jej będzie kapać na parterze przez to z sufitu a o na o niczym nie wie i nic z mieszkańcami nie było uzgadniane itd, nie wierzę że zwykli mieszkańcy nie zasięgali informacji w spółdzielni co się dzieje. Po prostu rżną głupa przed Tobą w spółdzielni żeby Cie spławić. Ale jak to mówią elektronicy "Na układy nie ma rady"
W dniu 2010.04.15 16:20, Łukasz Rostalski pisze:
Witam, co radzicie w takiej sytuacji. Konkurencja w mojej mieścinie a dokładnie internetia jako że zabrakło im miejsca w swoich rurkach puściła w mojej swój światłowód (3 metry). Jak się okazuje jest to światło którym dostarczają internet do serwera. Dzwoniłem do nich 2 miesiące temu, powiedzieli że usuną w ciągu tygodnia. Faktycznie na 2 dzień przyjechała ekipa ale stwierdzili że to nie ich działka, że przekażą odpowiedniej ekipie i pojechali. O sprawie zapomniałem. Dwa dni temu mi się przypomniało i poszedłem sprawdzić czy coś się w temacie ruszyło no ale niestety dalej światło leci przez moją rurę. Dzwoniłem już do nich 2 razy obiecują że ktoś oddzwoni i nikt nie oddzwania. Jak bym był wieśniak to bym im obciął ten światłowód, najlepiej w sobotę popołudniu, ale że nie jestem to co radzicie. Może mam prawo do wystawienia im FV za dzierżawę?
Wysłałem im wczoraj pismo. Czekam teraz co odpiszą.
W dniu 2010.04.17 10:58, Łukasz Rostalski pisze:
Wysłałem im wczoraj pismo. Czekam teraz co odpiszą.
No i dzwonili, mają usunąć do końca tygodnia. I jak się okazało to nie światło jak wcześniej mi mówili i jak myślałem tylko jakiś koncentryk od anten na dachu (mają antenki na pasmo licencjonowane).
Dnia 15 kwietnia 2010 16:20 Łukasz Rostalski lukasz@rostalski.pl napisał(a):
Witam, co radzicie w takiej sytuacji. Konkurencja w mojej mieścinie a dokładnie internetia jako że zabrakło im miejsca w swoich rurkach puściła w mojej swój światłowód (3 metry). Jak się okazuje jest to światło którym dostarczają internet do serwera. Dzwoniłem do nich 2 miesiące temu, powiedzieli że usuną w ciągu tygodnia. Faktycznie na 2 dzień przyjechała ekipa ale stwierdzili że to nie ich działka, że przekażą odpowiedniej ekipie i pojechali. O sprawie zapomniałem. Dwa dni temu mi się przypomniało i poszedłem sprawdzić czy coś się w temacie ruszyło no ale niestety dalej światło leci przez moją rurę. Dzwoniłem już do nich 2 razy obiecują że ktoś oddzwoni i nikt nie oddzwania. Jak bym był wieśniak to bym im obciął ten światłowód, najlepiej w sobotę popołudniu, ale że nie jestem to co radzicie. Może mam prawo do wystawienia im FV za dzierżawę?
Witam, oczywiście, masz prawo wystawić fakturę z tytułu "bezumownego korzystania z infrastruktury". Tylko uważaj z wysokością kwoty, nie możesz z nią przesadzić.
uczestnicy (8)
-
Dariusz kowalczyk
-
Jacek Cieplok
-
Krzysztof Drewicz
-
Marcin S.
-
Mariusz G. Bednarek
-
Michal
-
Paweł Gabryszak
-
Łukasz Rostalski