On Mon, 26 Jan 2004 23:25:52 +0100, Adrian Smarzewski wrote
Marcin Król wrote:
No nie ma co zakładać, LMS _jest_ własnością devepolerów.
Zgadzam sie, kazdego w czesci jaka stworzyl. Chociaz modyfikacje sa trudne do rozpatrzenia i ciezko bylo by dokladnie ustalil kto jest wlasnoscia czego (skoro czesto jedna rzecz modyfikowalo kilku).
Domena może być własnością jednego z devepolerów. Oczywiscie można założyć sobie jakąś organizację czy też stowarzyszenie zajmujące się promocją i rozwijaniem LMSa ale wątpie czy ktokolwiek miałby na to ochotę ;)
temat w sumie ogólny. bo dlaczego domena projektu miałaby być własnością jednego z developerów? skoro projekt jest własnością wspólną.
Projekt jest wlasnoscia developerow, domena tez _teoretycznie_ mogla by byc wlasnoscia paru osob. O ile te spisza stosowna umowe w tej sprawie, tylko pytanie kto zarejestruje taka domene. I jak bedzie z platnosciami. Takie rozwiazania sie spotyka ale raczej na inna skale. Na przyklad firma X chce wybudowac swiatlowod laczacy dwa punkty ale jej na to nie stac, ale z tego swiatlowodu mogla by kozystac jeszze firma Y. W zwiazku z tym firmy podpisuja odpowiednia umowe gdzie rozkladaja koszty na przyklad jedna placi 70tys. druga 30tys. W zwiazku z tym razem zarzadzaja swiatlowodem z tym ze z 10 zyl jedna dostaje 3 druga oczywiscie 7. Problem jest taki ze musza byc to osoby zgory znane. Na przyklad 3 najbardziej aktywnych developerow. A w przyszlosci ciezko jest dokooptowac kolejna osobe bo wiaze sie to aneksmi do umowy. I pytanie kto taka domene na na takich zasadach zarejestruje :P Bo ja na przykladk nie wiem. Ale znowu sie rozteoretyzowalem ;) kurcze musze sie pochamowac :P
A co najważniesze, sam bym się zastanowił czy przelać pieniądze na rzecz jakiegoś projektu na konto powiedzmy firmy X czy osoby Y zamiast po prostu na konto projektu :) myślę, że to sporo ludzi odstrasza,
Po to sie powoluje stowarzysenia fundacj ei i nne organizacje zeby byc fair wobec urzedu skarbowego i zdobyc zaufanie ludzi ze pieniadze ktore ktos prekazuje na glodne dzieci czy sprafgnionych piwa developerow LMS'a nie zostana zsporzytkowane na nowy samochd czy flaszke dorej wodki dla jednej osoby.
bo tak jakoś głupio :)
Nie glupio, to kwestia zaufania
nie mówiąc już o zaksięgowaniu tego w sensowny sposób ;)
Nom w stowaryzseniach ksiegowosc jest raczej przerabana, ze nie wspomne o fundacjach i to jest chyba najslabszy punkt tego wszystkiego.
z powaznaiem Rafal Ramocki
uczestnicy (1)
-
Rafal Ramocki