Sieci telefoniczne też nie potrafią obsłużyć sytuacji w której wszyscy nagle podnoszą słuchawkę(patrz sylwester). Też mam mniej adresów niż klientów. Klient dostaje adres na czas połączenia pppoe. W praktyce maksymalnie w ciągu ostatnich 30 dni miałem 48,53% na raz podłączonych klientów.
przyklad kolego wyjatkowo nie trafiony, wszelkiej analogii brak. zauwaz ze numer telefonu ma KAZDY klient (analogia kazdy ma adres IP), ograniczenie dotyczy kanalow rozmownych (analogia przepustowosc lacza). co do przydzialu niepublicznego adresu w razie braku publicznych... to 1. jak w umowie gwarantujesz publiczny adres bedzie to lamaniem warunkow swiadczenia umowy na niekorzysc Abonenta, 2. wyobrazasz sobie sytuacje kiedy Operator zmienia Ci numer (analogia adres ip) telefonu bo ma jakies ograniczenia ?? juz samo myslenie w tych kategoriach jest nieracjonalne.
p.s. pomijam juz fakt ze dajac adres publiczny mozesz zrezygnowac z wielu mechanizmow ktore w takiej sytuacji beda zbedne (logowanie ruchu, NAT to tylko najistotniejsze z nich), trzymanie tej funkcjonalnosci tylko zeby potencjalnie cos zaoszczedzic jest zwyczajnie niedorzeczne niezaleznie od tego co pokazuja statystyki (bo te moga sie w kazdej chwili zmienic i.... zonk)